sobota, 29 czerwca 2013

PRZEPIS...



Witajcie :)


Dziś pyszna i pożywna sałatka na obiad...


Sałatka z jajkiem i tuńczykiem!


Składniki:

sałata lodowa
tarty ogórek zielony
pomidor
ugotowane jajko
1/2 puszki tuńczyka (w sosie własnym)
fasola czerwona (z puszki)


Sos:

1 łyżka oliwy z oliwek
2 łyżki oleju rzepakowego
łyżeczka musztardy
ząbek czosnku
odrobina miodu
trochę octu jabłkowego


Jak zjadam taką sałatkę na obiad, to jestem po prostu...
zdrowo najedzony! :D


SMACZNEGO!!!


wtorek, 25 czerwca 2013

Jadłospis na cały dzień...



Witajcie :)

Dziś po raz kolejny podaję Wam, mój dzienny jadłospis...
mam nadzieję, że się przyda ;)


Śniadanie: 

Omlet z 3 jaj z papryką, pomidorem,
chudą szynką i szczypiorkiem.


II śniadanie:

Jabłko


Obiad:

Kotlety siekane z indyka podane z mizerią i kuskusem


Szybko, smacznie, prosto... i do tego DIETETYCZNIE!!!


Składniki na 2 osoby:

350g fileta z indyka
2 zielone ogórki
100g kaszy kuskus


Przygotowanie:

Indyka siekamy nożem, przyprawiamy solą, pieprzem...
 dodajemy świeży posiekany koperek i trochę oleju.
Mięso formujemy na kotlety i grillujemy!
Mizerię oczywiście przygotowujemy z jogurtem naturalnym 
i przyprawiamy solą, pieprzem, octem jabłkowym, koperkiem 
oraz odrobiną cukru trzcinowego.
Kuskus robimy według opakowania.


Podwieczorek:

1/2 makreli wędzonej


Kolacja:

Sałata z oliwkami i pomidorem polana oliwą


SMACZNEGO!!!


Mam dużo zapytań odnośnie jedzenia...
Kiedy jeść?? jak?? co??

Dlatego będę starał się dodawać jak najczęściej
wpisy z jedzeniem, ponieważ odżywianie
to 70% wkładu naszej pracy w końcowe efekty! 

Wszystkie posiłki jem zazwyczaj co 3 godziny,
po to aby podtrzymywać rozkręcony metabolizm!

Najważniejsze jest, zjeść śniadanie 30 minut
po wstaniu z łóżka!!!

Śniadanie rozkręca na nowo metabolizm i sprawia,
że utrzymuje się jego wysoki poziom!


Jeżeli macie jakieś pytania,
to śmiało piszcie w komentarzach lub na priv ;)


Do następnego :)


poniedziałek, 17 czerwca 2013

PRZEPIS - cukinia z mięsem i ryżem



Witajcie :)


Dzisiaj przepis na smaczną porcję białka,
z dodatkiem mnóstwa witamin i minerałów!




Porcja na 2 osoby... a i trzecia się załapie ;P

Składniki:

--- 1 mała cukinia
--- 1 paczka ryżu białego
--- 1 paczka ryżu brązowego

Sos mięsny:

--- 400g mielonego mięsa wołowego - chudego
(najlepiej wybrać w sklepie kawałek mięsa i poprosić o zmielenie)
--- 1 pojedyncza pierś z kurczaka (siekamy sami)
--- 3 duże pomidory
--- 1 duża cebula
--- 1/2 szklanki czerwonego - wytrawnego wina
--- sól, pieprz łamany, papryka ostra, suszona bazylia
(przyprawiamy według własnego smaku)


Sposób przygotowania:

Ryż biały gotuje się połowę czasu krócej, niż brązowy,
dlatego najpierw gotujemy brązowy - według opakowania
i dopiero po połowie czasu gotowania, wkładamy
drugi ryż, żeby nie brudzić 2 garnków!

Na rozgrzaną patelnię wlewamy odrobinę 
oleju rzepakowego i dodajemy pokrojoną cebulę.

Cebulę lekko szklimy, dodajemy mięso wołowe,
na mocnym ogniu dobrze obsmażamy oraz wlewamy wino.
Jak wino odparuje, dolewamy wodę i dusimy ok. 20 min.
Oczywiście pilnujemy, żeby się nie przypaliło
i w razie czego dolewamy jeszcze wody!

W międzyczasie przygotowujemy sobie cukinię!
Kroimy ją wzdłuż i wyciągamy łyżeczką gniazda nasienne.
Tak przygotowaną cukinię grillujemy z obu stron...
ja przekroiłem jeszcze na pól, bo się nie zmieściła na patelni ;P
Nie solimy jej przed obróbką cieplną, ponieważ
będzie gorzka!

Jak woda odparuje, dodajemy posiekanego kurczaka.
Wszystko mieszamy, czekamy aż kurczak się zetnie
i dolewamy jeszcze odrobinę wody.

Całość dusimy jeszcze ok 5 min.
Na koniec dodajemy pokrojone pomidory 
i przyprawiamy: solą, pieprzem łamanym,
ostrą papryką i suszoną bazylią.
Ściągamy z ognia i wszystko mieszamy.


Cukinię układamy na talerzu, na nią dajemy mięso,
obok kładziemy ryż i GOTOWE :)

SMACZNEGO!


Wartości odżywcze:

Wołowina: zawiera sporo składników mineralnych,
zwłaszcza fosforu i żelaza. Stanowi również główne 
źródło zapotrzebowania człowieka na witaminę B12, B6 i B1.
W zależności od znajdującego się w niej łuszczu,
określa się jej kaloryczność!
Ponadto zawiera znaczne ilości białka cechującego
się wysoką wartością biologiczną, które jest dobrze
przyswajalne przez człowieka!

Pierś z kurczaka: zawiera dużo białka, mało tłuszczu
i zero węglowodanów!

Cukinia: zawiera mnóstwo witamin C, A, K oraz
wit. z grupy B. Bogata jest również w beta-karoten,
i składniki mineralne takie jak magnez, potas, czy żelazo.
Cukinia zalecana jest osobom o wrażliwym układzie 
pokarmowym, gdyż łagodzi nadkwaśności.
Zawarte w niej związki zasadowe, działają odkwaszająco
i wpływają korzystnie na proces trawienia!


Do następnego :)


czwartek, 13 czerwca 2013

NIEMOŻLIWE, STAJE SIĘ MOŻLIWE...



Witajcie :)


Dzisiaj post motywacyjny, w którym postaram 
się Wam pokazać, to co ja sam jakiś czas temu dostrzegłem!


Opowiem Wam najpierw pewną historię...

"NIEMOŻLIWE, STAJE SIĘ MOŻLIWE"

Historia mówi o tym, o czym pewnie już słyszeliście!

Jest to opowieść o młodym człowieku, 
który chciał zarobić duże pieniądze!

Nie wiedział tylko, jak się ma do tego zabrać.
Postanowił więc, że uda się do pewnego Guru. 
Wymagało to od niego trochę wysiłku, 
ale po paru dniach udało mu się dotrzeć do Guru.
Pierwsze co zrobił, to powiedział mu,
 że chce być na tym samym poziomie co on!!!

Ten odpowiedział mężczyźnie:

Dobrze, jeśli chcesz być na tym samym poziomie
co ja, to przyjdź o 4 rano na plażę!!!

Ale ja chcę zarobić pieniądze, a nie popływać!

Przyjdź jutro o 4 rano na plażę, 
jeśli chcesz zarobić pieniądze...

Po co on każe mi przyjść na plażę o 4 rano,
przecież ja go prosiłem o to, żeby mi pokazał
jak szybko zarobić pieniądze!!!
(zastanawiał się młody człowiek)

Po dłuższych zastanowieniach młodzieniec 
zdecydował, że pójdzie na tą plażę,
ale dalej nie wiedział czemu ta wizyta
na plaży ma służyć...??

Więc młodzieniec wstaje o 4 rano,
strasznie nakręcony, ubiera garnitur,
choć powinien założyć szorty...

Starzec chwyta go za rękę i pyta:
- jak bardzo pragniesz sukcesu??

On odpowiada: naprawdę bardzo mocno!!!

Guru mówi: więc wejdźmy do wody!

Wchodzą obaj po pas do wody...

Młodzieniec: facet oszalał, miał mnie nauczyć 
zarabiania pieniędzy, a nie pływania!

Nie prosiłem o kurs ratownika!
Chcę zarobić kasę!

Guru: chodź trochę głębiej!

Więc wszedł i miał wodę, aż do szyi.

Ten stary oszołom zarabia pieniądze,
ale jest szalony!!!

Chodź jeszcze troszkę głębiej!
Poszedł głębiej i miał wodę, aż do ust.

Starzec: nie cofaj się, myślałem, że chcesz odnieść sukces...

Tak chcę!!!

Więc chodź głębiej!!!

Ten poszedł, a Guru złapał go za głowę
i zanurzył w wodzie, trzymał mocno!
Młody próbował się uwolnić, ale ten 
dalej trzymał. Młody panikuje i stara
się wyrwać z całych sił, ale starzec
nawet nie popuszcza!!!

Na moment zanim młodzieniec miał 
stracić przytomność, ten go wyciąga...
i mówi: mam do Ciebie pytanie
gdy byłeś pod wodą, czego najbardziej pragnąłeś??

Guru kontynuował: jeżeli chcesz sukcesu,
tak bardzo jak chcesz oddychać,
to go osiągniesz!!!

KONIEC


Jeżeli pragniemy czegoś tak bardzo, 
jak powietrza, to uwierzcie, że to osiągniemy!!!

Nie wiem, czy ktoś z was miał już kiedyś problemy
ze złapaniem oddechu...

Ja przeżyłem taką sytuację!
Jak byłem mały topiłem się na basenie w uzdrowisku, 
gdzie nie było ratowników!
To było najokropniejsze przeżycie z mojego dzieciństwa,
nie miałem już siły utrzymywać się na powierzchni,
nałykałem się dużo wody i nie umiałem złapać powietrza!
 Wtedy moja starsza siostra Ania, mnie wyciągnęła!
Za co jej bardzo dziękuję!!!

W takiej sytuacji nie obchodzi Was ulubiony
serial, że dzwoni telefon, nie obchodzi was
impreza, ani znajomi!!!

Jedyną rzeczą jaka jest dla Was ważna - gdy próbujecie 

złapać oddech, jest POWIETRZE!!!


I kiedy dotrzemy do punktu w którym pragniemy
SUKCESU (być fit)...




...wtedy nam się uda!!!!!!!!!!!!!


Większość ludzi na Świecie chce odnieść jakiś
sukces, ale nie pragnie tego z całych sił!

Po prostu trochę tego chcą...

nie pragną tego tak, jak chcą imprezować, 
być lubiani przez innych, czy jechać do kina!
Większość z nas nie chce sukcesu tak bardzo,
jak innych rzeczy, które są po prostu przyjemniejsze!

Czasami trzeba dać z siebie dwa,
a nawet trzy razy więcej niż zwykle!!!

------------------------------

Wszyscy chcemy więcej szczęścia, pieniędzy,
chcemy być ładniejsi, zdrowsi, lubiani, bardziej umięśnieni, itd.
Najlepiej jeszcze jakby to wszystko pojawiło się
teraz, w tym momencie i żeby nie trzeba było
za dużo robić!!!

Prawda jednak jest taka, że jeżeli chcemy coś

osiągnąć, to wpierw musimy tego bardzo,
ale to bardzo mocno pragnąć, później dodać
działanie, a z czasem uda się nam dojść do 
upragnionego celu!!!

Nic nie pojawi się za dotknięciem czarodziejskiej

różdżki, ani po łyknięciu super tabletki...

Jeżeli coś, co chcemy osiągnąć wydaje nam 

się za duże, to po prostu trzeba podzielić
to sobie na mniejsze części.
Na takie które nie będą nam sprawiały
tyle trudu i które z czasem staną się przyjemne!

POWOLI, A DO CELU!

Jeśli zrobiliście już ten pierwszy krok - to znaczy, że już IDZIECIE!!!
Nie ważne w jakim tempie - ważne, że do PRZODU!!!


A teraz powiedz:

!!! WIERZĘ W SIEBIE, ZROBIĘ TO !!!

Inni mogą??

Co??

i JA nie dam rady??



Do następnego :)



poniedziałek, 10 czerwca 2013

Jadłospis na dziś...



Witajcie :)


Jeżeli śledzicie mój profil na FB, to pewnie zauważyliście,
że obiecałem dodać JADŁOSPIS z mojego dzisiejszego dnia...

więc o to potrawy, które dzisiaj jadłem:



 Śniadanie:

Musli z jogurtem naturalnym

(które jadam dosyć często na śniadanie,
ponieważ węglowodany złożone i błonnik, 
dają energię na dość długi czas)


2 śniadanie:

Koktajl z truskawek, twarogu chudego
oraz maślanki (bez dodawania cukru)


Obiad:

Filet z MIRUNA z makaronem
pełnoziarnistym i fasolką szparagową

(ryba gotowana w osolonej wodzie 
z dodatkiem pieprzu łamanego.
Makaron ugotowany 'al dente' oraz fasolka
zrobiona na parze, przyprawiona solą i pieprzem.
Całość polana olejem rzepakowym,
wymieszanym z oliwą z oliwek)




Podwieczorek:

Z racji tego iż truskawki się już pojawiły,
to zaopatrzyłem się w większą ilość,
dlatego też - dziś truskawki rządzą ;)

Truskawki z jogurtem naturalnym
(bez dodawania cukru!)




Kolacja:

2 pomidory z chudą szynką i cebulką,
polane octem balsamicznym.

Oczywiście przez cały dzień towarzyszyła mi WODA!

Prócz odpowiedniej ilości wody, wypiłem również
kubek zielonej herbaty, którą piję dosyć często!



Mój sposób na regularne jedzenie 5 posiłków dziennie:

Każdy z nas ma w telefonie BUDZIK...
to właśnie on przypomina mi o regularnym jedzeniu!

Ustawiam go 15min przed czasem - kiedy mam zjeść posiłek.
Wiadomo, że czasami nie da się zjeść dokładnie o tej godzinie
o której się planowało, ale można mniej więcej stosować się
do wyznaczonych godzin... kwestia wyrobienia w sobie NAWYKU!

Po jakimś miesiącu zobaczycie jak Wasz organizm,
sam przyzwyczaja się do regularności spożywania posiłków :)



Do następnego :)


czwartek, 6 czerwca 2013

Ja, moja praca i odżywianie... JADŁOSPIS NA CAŁY DZIEŃ



Witajcie :)



Dostałem ostatnio dużo zapytań dotyczących tego, co jem...
jakie potrawy robię i w jakich godzinach.

Zacznę może od tego, że pracuję w gastronomii 
i nie jest łatwo odżywiać się prawidłowo w tego typu pracy! 
 Pracuję po ok. 12 godzin, większość weekendów 
i na różne zmiany godzinowe!

Obecnie pracuję w ogromnej knajpie
(w której jest także hotel) i mam bardzo różny wymiar godzin:
 np. 6-20, 12-22 lub 14-22... a nawet i dłużej!
Ponadto dochodzą do tego wesela,
które zazwyczaj nie kończą się o 24...;P

Normalnie pracuję na sali, ale w weekendy
zazwyczaj wkładam kitel kucharski i stoję
przy grillu (w osobnym obiekcie), ponieważ szef dostrzegł,
że w kuchni też sobie jakoś radzę...

Pamiętajmy, że zdrowo odżywiać można się wszędzie
i wiem iż można to robić, pracując gdziekolwiek!!!

Jak przyszedłem do nowej pracy, to na początku
trochę się ze mnie śmiali, że do restauracji
(gdzie jest pełno jedzenia) noszę własne
i to w kolorowych pojemnikach... haha ;P

Teraz już, kilka osób z pracy podpytuje się...
co jem, jak ćwiczę i co ćwiczę! Bardzo mnie to cieszy :)

----------------------------------

A oto moja propozycja na dzisiejszy dzień:


Śniadanie:

Przepyszny koktajl składający się z:



6 truskawek
małej garści musli
 (jak najmniej przetworzonego)
30g twarogu chudego
100ml jogurtu naturalnego
100ml maślanki  

Wszystko razem blendujemy i gotowe!


 2 śniadanie:

1 jabłko


Obiad:

Omlet z 3 jaj z chudą szynką, brokułem 
i kalafiorem:


Na patelni zagotowujemy wodę,
do wrzącej wody wrzucamy kalafior i brokuł.
Gotujemy jakieś 7 minut, później wylewamy
wodę z patelni i do warzyw dodajemy szynkę. 
 Podsmażamy chwilkę i wlewamy na całość
wcześniej roztrzepane (przyprawione solą i pieprzem)
 jajka. Przykrywamy i trzymamy na małym ogniu,
żeby się nie przypaliło od spodu, a o od góry się odpowiednio ścięło.
Do tego 2 małe ziemniaczki, posypane koperkiem.
(to jedyna potrawa, z którą jem ziemniaki)


Podwieczorek:

Koktajl z bananem i świeżym ogórkiem:

Podam proporcje na 2 osoby, ponieważ
podzieliłem się z moim przyjacielem,
z którym dzisiaj biegałem...

250 gr jogurtu naturalnego
250 gr maślanki
1 banan
pół ogórka zielonego


Kolacja:

Sałatka z pomidorem i ogórkiem kiszonym, cebulką i oliwą.


Ja już po...

także ŻYCZĘ SMACZNEGO! :)


Od teraz postaram się dodawać,
jak najwięcej postów z moim jadłospisem
(na cały dzień), żebyście mogli 
sobie sami, mniej-więcej dobierać -
- co wam pasuje bardziej, lub mniej...



Do następnego :)


poniedziałek, 3 czerwca 2013

Droga na szczyt marzeń, często wiedzie pod górkę...



Witajcie :)


W dzisiejszym poście chciałem poruszyć
kwestię problemów i zmagań,
które często stają nam na drodze...

Z własnego doświadczenia wiem, jak ciężko zacząć!!!
Będąc w trakcie odchudzania, zazwyczaj szybko
 się demotywujemy przez problemy,
 które cały czas stają nam na drodze do sukcesu!

Z perspektywy czasu widzę ile błędów popełniłem
 i ile problemów stawało mi na drodze.
Teraz wiem, że błędy były po to, abym się na nich uczył,
 ale grunt to je dostrzegać i w miarę szybko eliminować!

Jeżeli chodzi o problemy, to każdy jeden jest 
do pokonania, tylko nie można cały czas o nim
myśleć (jaki jest duży), ale trzeba myśleć o tym,
w jaki sposób można go szybko staranować!

Ja zacząłem doceniać problemy, które udało
 mi się przejść... dzięki temu mam więcej siły
na pokonywanie kolejnych!!!

Pamiętajmy, że problemy są po to, aby nas umacniały,
 a nie po to, żeby nas powstrzymywały!!!




W tej chwili patrząc wstecz, myślę sobie:
...kurde Kuba, to wszystko co przeszedłeś
nie było, aż takie trudne!!!
Czy te problemy, które Cię jeszcze czekają,
muszą być tak dołujące i stresujące,
jak wszystkie poprzednie??

Każdy człowiek na tym Świecie ma problemy
 i wcale nie jesteś sam...

Cieszmy się z rzeczy prostych...
rzeczy oczywistych!

-------------------------------------------

Podam teraz prostą metodę na to, aby 
udało się, to co chcemy w życiu osiągnąć,
ale nie mamy pojęcia, jak się do tego zabrać.

Najprostszą metodą jaką znam, jest znalezienie osoby,
której się już udało TO, czego sami pragniemy!
Później wystarczy już jedynie naśladować,
ponieważ ludzie są po prostu tak zaprogramowani :)




Dla mnie taką osobą jest Ewa Chodakowska,
ponieważ jest autentyczna, kocha to co robi, 
motywuje innych, myśli pozytywnie,
docenia to co ma i nie martwi się problemami...

Każdy ma chwile słabości, wiadomo!
W takich sytuacjach trzeba czasem odpuścić,
 zregenerować siły, odmóżdżyć się jakoś,
 ale następnego dnia dać z siebie dwa razy tyle!!!

Jak coś sobie postanowimy, to najlepiej
to zapisać i dotrzymać słowa,
bo inaczej oszukujemy samych siebie...

Wiecie co ja sobie powtarzam każdego
dnia stając przed lustrem??

!!! LUBIĘ SIEBIE, JESTEM NAJLEPSZY, DAM RADĘ !!!

Te słowa pomagają mi w codziennych zmaganiach...
czy to w pracy, czy podczas treningu,
czy nawet w szukaniu i wymyślaniu kolejnych
zdrowych potraw (żeby nie było nudno i monotonnie).

Przy wypowiadaniu tych słów, często
pojawia się uśmiech na mojej twarzy
i od razu mam więcej energii!
Spróbujcie przynajmniej przez 24 dni ;D

Ogromną motywacją jest dla mnie
również liczba wyświetleń na moim blogu,
ponieważ nie spodziewałem się aż tylu wejść!
Nie sądziłem, że ktoś to może czytać, a tu proszę...
Serdecznie wszystkim dziękuję!!! ;)

Pamiętajcie, pokazujcie innym, że się da,
a tym samym ich zmotywujecie do działania,
bo w końcu działanie jest najbardziej istotne...



Do następnego... :)