wtorek, 13 sierpnia 2013

Przepis - kurczak w jogurcie naturalnym w oryginalnym wydaniu...



Witajcie :)


Macie już dosyć nudnego kurczaka grillowanego, 
lub gotowanego??

W dzisiejszym poście danie lekkie i smaczne,
zainspirowane kuchnią indyjską...

A oto przed Wami kurczak w jogurcie z curry...
Danie bardzo proste i szybkie do przygotowania.
Przyprawy i jogurt są tu kluczowymi składnikami, 
które nadają potrawie oryginalnego smaku!




Czas przygotowania: 20 min.

Składniki: (na 2 porcje)

250g piersi z kurczaka
400g jogurtu naturalnego
2 marchewki
1 średnia cebula
mały wyciśnięty ząbek czosnku
tarta skórka z połowy limonki
curry, sól, pieprz, ostra papryka, 
imbir w proszku, 1/4 kostki rosołowej 
kasza kuskus


Sposób przygotowania:

Kurczaka kroimy na małe kawałki, następnie przekładamy
go do miski, dodajemy 200g jogurtu naturalnego, 
ostrej papryki, skórkę z limonki, curry, sól i pieprz.

Całość odstawiamy do lodówki, aby się zamarynowało!

W międzyczasie kroimy cebulę w pióra, a obraną marchewkę
w słupki (julienne).

Na rozgrzaną patelnię wlewamy odrobinę oleju rzepakowego,
dajemy cebulę, marchew i wyciśnięty czosnek!

Marchew z cebulą i czosnkiem przesmażamy na dużym
ogniu - lekko soląc, poczym dolewamy odrobinę wody i odparowujemy...
w ten sposób marchew nie będzie twarda, ale też nie rozgotuje się!
Gotowe warzywa przekładamy do miski.

 Na tą samą patelnię, oczywiście odpowiednio rozgrzaną dajemy wcześniej zamarynowanego kurczaka i przesmażamy - intensywnie mieszając!

Po odparowaniu przekładamy warzywa na patelnię z kurczakiem
i wlewamy resztę jogurtu - dusimy chwilkę, aż zrobi się sos z całości!
Na sam koniec dodajemy startą skórkę z limonki i mieszamy.

W między czasie przygotowujemy kuskus (według opakowania),
 po zalaniu gorącą wodą doprawiamy szczyptą imbiru i kostką rosołową.
Mieszamy, przykrywamy i czekamy kilka minut.


Podanie na talerzu według uznania... ;)


Smacznego i do następnego :)


5 komentarzy:

  1. Wygląda tak ładnie, ale jednak widzę tutaj kostkę rosołową. A szkoda... Staram się unikać jak ognia.

    OdpowiedzUsuń
  2. najchętniej pobiegła bym do sklepu po wszystkie składniki :D przy najbliższej okazji muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A skórkę z limonki na początku czy na końcu? Czy może i na początku i na końcu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko na końcu, żeby aromat fajnie się rozprowadził po całości. :)

      Usuń