czwartek, 30 stycznia 2014

Dlaczego warto budować i wzmacniać mięśnie?? - korzyści płynące z treningu siłowego!!!



Witajcie :)


W dzisiejszym poście chciałbym Wam przybliżyć 
korzyści płynące z treningu siłowego!

Dużo osób boi się trenować siłowo, ponieważ 
niektórzy uważają, że jak zaczną chodzić na siłownię,
to od razu będą mega napakowani - co w rzeczywistości 
nie jest prawdą, bo żeby mięśnie urosły bardzo duże -
wymaga to czasu i wpływa na to również masa innych czynników!

Inni natomiast niesłusznie myślą, że przez siłownię 
nabawią się kontuzji, lub spowoduje to u nich zahamowanie
wzrostu, co jest totalną głupotą!

Trening siłowy nie tylko oferuje opóźnianie procesów starzenia, 
poprawienie sylwetki, widoczność mięśni i zwiększenie siły,
ale także wiele innych korzyści zdrowotnych!

Dokładnie tak! Trening siłowy poprawia ogólny stan zdrowia!
Poniekąd ma to związek z utratą tkanki tłuszczowej...



A oto korzyści płynące z treningu siłowego:


W 2012 roku Włoscy naukowcy zauważyli, że kobiety z nadwagą,
które rozpoczęły trening siłowy, były w stanie zmniejszyć ilość tłuszczu
wewnątrz mięśni, co znacznie zmieniło ich metabolizm.
Pomimo tego, że nasze mięśnie używają glikogenu do produkcji 
energii przy ćwiczeniach siłowych, to spalają również tłuszcz w czasie spoczynku!

American Hearth Association wydało oficjalne oświadczenie
potwierdzające iż ćwiczenia z ciężarami przeciwdziałają problemom z sercem.  Ćwiczenia siłowe są również pomocne w przypadku bezsenności
oraz są skuteczne w profilaktyce leczenia osteoporozy!

Trening siłowy obniża poziom złego cholesterolu (LDL), a podnosi
poziom tego dobrego (HDL) - przez co obniża się się ryzyko chorób związanych z układem krwionośnym.

Co mnie najbardziej mnie ujęło -  stabilizuje i poprawia postawę ciała.
Nasze mięśnie kształtują sposób w jaki stoimy, chodzimy, czy siedzimy - 
dlatego zwiększenie ich siły pomaga w utrzymaniu prawidłowej sylwetki,
co zmniejsza ryzyko codziennych dolegliwości spowodowanych np. siedzącym trybem życia.

W badaniach naukowych przeprowadzonych pod koniec lat 90-tych,
w których okazało się, że połączenie diety niskokalorycznej z ćwiczeniami
stricte aerobowymi - powodują nie tylko redukcję tłuszczu, ale także
przyczynia się to do nie pożądanego spadku masy mięśniowej.
Wprowadzenie podobnej diety w połączeniu z ćwiczeniami 
siłowymi powoduje jedynie utratę tkanki tłuszczowej,
oszczędzając tkankę mięśniową

Zwiększona energia - co zauważyłem po sobie, odkąd zacząłem chodzić na siłownię! Od razu po moim treningu jestem osłabiony, ale jak tylko wrzucę
coś zdrowego na ruszt po powrocie do domu, to zaraz 
energia wraca, ponieważ uzupełniam zapasy energii
utraconej podczas wysiłku i później można dalej działać :)

Znacząco poprawia samopoczucie - w trakcie treningu siłowego
wzmaga się produkcja endorfin (hormonu szczęścia),
dzięki czemu osoby ćwiczące są bardziej zadowolone z życia.
Ponadto kiedy oglądamy się w lustrze i z tygodnia na tydzień widzimy 
poprawę naszej sylwetki, podnosi się także poziom pewności siebie,
dlatego powodzenie towarzyszy nam w każdym aspekcie życia!

Znaczna poprawa kontroli cukru we krwi - trening siłowy
i wytrzymałościowy ma wpływ na poziom cukru we krwi,
co bezpośrednio przyczynia się do powstawania cukrzycy,
oraz pomaga osobom chorym na cukrzycę.

Dzięki badaniom naukowym pod wpływem podnoszenia ciężarów
zwiększa się wytrzymałość oraz gęstość kości, a także wzmocnione ścięgna i więzadła stają się lepszą ochroną dla całego ciała. Ponadto zmniejsza się 
ryzyko złamań kości nawet u kobiet pomiędzy 50-tym, a 70-tym rokiem życia.
Tak więc ograniczenia wiekowe nie mają tu większego znaczenia.

Trening o którym cały czas mowa zwiększa metabolizm, pomaga zredukować tłuszcz oraz buduje nasze mięśnie - czego efektem 
ubocznym jest kształtowania całej sylwetki.
W wyniku regularnych treningów - przy odpowiednim odżywianiu
rzecz jasna, jesteśmy w stanie osiągnąć sylwetkę o zdrowym i satysfakcjonującym wyglądzie.

Zwiększenie wytrzymałości i siły nie tylko zbawiennie wpływa
na jakość naszego treningu, ale także ułatwia codzienne funkcjonowanie.
Zwykłe czynności fizyczne, które wymagają od nas większego wysiłku
nie będą już takie ciężkie do wykonania, dzięki temu zaoszczędzimy czas, ale także nerwy!

Poprawa w innych dziedzinach sportowych, które sprawiają nam przyjemność, jak w moim przypadku pływanie, czy bieganie.
Dzięki zwiększeniu wytrzymałości i siły przez dźwiganie ciężarów,
sprawi satysfakcję nie tylko w uprawianiu innych sportów, ale także 
w sferze prywatnej - tzn. seksualnej.

Pomaga przezwyciężać stres i napięcie związane z codziennym życiem,
które nie omija nikogo. Ponadto pomaga w rzuceniu palenia.

Dodam jeszcze, że przy treningu siłowym poprawia się zmysł równowagi,
który z wiekiem osłabia się. Na pewno miałeś kiedyś tak, że Tobą
zachwiało lub potknąłeś się kilka razy - zastanawiając się dlaczego??
Ma to bezpośredni związek z utratą włókien mięśniowych szybko-kurczliwych,
które ćwiczymy w sprintach i treningach siłowych.


Na końcu chciałbym też przedstawić przeciwwskazania 
do treningu siłowego, ponieważ nie każdy jednak może go wykonywać!

A zatem: niekontrolowane ciśnienie tętnicze, zastoinowa niewydolność serca, niestabilna dusznica piersiowa, nie kontrolowane zaburzenia rytmu akcji serca, kardiomiopatia przerostowa, niedokrwienie mięśnia sercowego, neropatia autonomiczna lub słaba funkcja lewej komory albo mocne skrzywienie kręgosłupa. Te osoby muszą być dokładnie 
przebadane zanim zaczną sesję z treningiem siłowym.
Zdrowym osobom ćwiczenia siłowe na pewno nie zaszkodzą.
Jeśli jednak masz już problemy ze zdrowiem, najlepiej skonsultować 
się ze lekarzem - specjalistą!


PODSUMOWUJĄC:

Różnica pomiędzy treningiem siłowym, a aerobowym w kwestii
spalenia tkanki tłuszczowej jest taka, że w pierwszym przypadku 
przyspiesza nam metabolizm i sprawia, że spalamy nawet wtedy
kiedy odpoczywamy, bądź śpimy! Natomiast trening aerobowy 
spala nam tłuszcz w trakcie wykonywania ćwiczeń!

Żeby zniwelować nadwagę warto jest zacząć budować mięśnie, 
bo jak wiadomo kilogram mięśni spala dziennie nawet 70-100
kalorii, czego nie robi na pewno tłuszcz! 

Nie Bój się więc mięśni, one Ci z pewnością nie zaszkodzą,
a wręcz pomogą - o czym jestem przekonany!!! :D

Proste i logiczne, co nie?? ;)



poniedziałek, 13 stycznia 2014

Co zrobić, aby wytrwać w Noworocznych postanowieniach?



Witajcie :)


Na początku tego posta będę się musiał Wam trochę wytłumaczyć,
ponieważ przez ostatni czas nic nie dodawałem...
Przez ostatnie 2 miesiące sporo czytałem, szkoliłem się i ciężko pracowałem.

Inne rzeczy trochę mi się porozjeżdżały, ale tak to wygląda jak człowiek
stara się wdrożyć w życie coś nowego.

Ja natomiast pragnę cały czas się rozwijać i uczyć nowych rzeczy.

Myślę, że i Ty tak samo tego chcesz, prawda?? :)

"KTO SIĘ NIE ROZWIJA, TEN STOI W MIEJSCU, 
A KTO STOI W MIEJSCU, TEN SIĘ COFA!!!"


Cokolwiek wcześniej udało Ci się osiągnąć w życiu,
zapewne na początku wydawało się to trudniejsze
niż faktycznie było!

Z każdą zmianą towarzyszy nam strach i rodzą się 
niezliczone opory w głowie, które z resztą sami sobie stawiamy!

Wiem też tyle, że wszystkie opory które sobie wkładamy do głowy, można przezwyciężyć!!!
A wszystko co nas spotyka w życiu (dobrego, czy złego)
zawsze jest po coś - jest w tym ukryty jakiś cel... ;)

Powiem Wam tylko tyle, że ni cholery się nie poddam
i wytrwam jeszcze jakiś czas, ciężko pracując na sukces!

I życzę Wam z całego serducha tego samego, 
abyście się nigdy nie poddawali i dążyli do swoich celów!!!

Zatem ja znowu wracam do pisania postów, ale tym razem
będę dodawał również coś ze strony rozwoju osobistego
i mam nadzieję, że ta wiedza będzie dla Was przydatna! :)

Tak więc zaczynamy i mam nadzieję, że będę
znowu pomocny przy tym co robię, a jeżeli coś będzie
nie tak, to piszcie od razu - a ja przyjmę to na klatę ;)


------------------------------------


Początek roku, kojarzy się wszystkim ze zmianami,
z wielką ilością noworocznych postanowień i podniecenia
wynikającego z tego ile w tym roku zrobimy...

Prawda jest często taka, że w naszych noworocznych postanowieniach 
wytrzymujemy miesiąc, może dwa, a później wszystko diabli wzięli!

Podejdź do noworocznych postanowień całkiem poważnie
i nawet jeśli od nowego roku jeszcze nic nie zrealizowałeś/łaś,
to zacznij dziś - tu i teraz, od zaraz!!! :)



Tak więc jeśli jeszcze nie zacząłeś/ęłaś nic robić ze swoim życiem, to myślę, że dzisiaj jest idealny moment, by ocenić swój styl życia i zdecydować, 

które aspekty wymagają większych zmian, a które tylko lekkiego podrasowania.

Z początkiem roku jest też mnóstwo osób, które zabierają
się za ćwiczenia i kupują karnety do fitness klubu, bądź też zabierają się za lepszy styl odżywiania - bez żadnego przygotowania i wyznaczenia sobie celów!
Są to tak zwani sezonowcy... ja wierzę jednak, że tu takich nie ma ;)


Czy czujesz, że masz lekką nadwagę? Czy też chciałbyś po prostu kontynuować treningi?... poniższe wskazówki pomogą Ci wytrwać w noworocznych postanowieniach, związanych ze zdrowiem i pokierują Cię na właściwą ścieżkę.
Pozostań wierny swoim postanowieniom i staraj się jak tylko możesz!



Przypominając sobie Świąteczne obżarstwo, warto pomyśleć o noworocznych
postanowieniach, związanych ze stylem życia oraz zdrowiem.
Czy zamierzasz skończyć z niezdrowym jedzeniem? Czy też zapisać się do
fitness klubu, poprawić swój wygląd i wzmocnić w wiarę w siebie?

Zwodnicza część umowy z samym sobą ujawnia się właśnie wtedy, kiedy
zaczynasz żyć zgodnie z nowymi postanowieniami.
Poprawa sprawności fizycznej wydaje się być prostym zdaniem, dopuki nie
kusi Cię niezdrowe jedzenie, gry komputerowe oraz ulubiony program
telewizyjny.
Co zrobić, by nie porzucić noworocznych postanowień??

Najważniejszymi wskazówkami według mnie, aby utrzymać te noworoczne postanowienia są:

Nie bądź przesadnie ambitny/a - postanowienia noworoczne mają być
dążeniami do poprawy kondycji i sprawności fizycznej, ale nie oznacza to, że
zmiany zajdą w ciągu kilku dni - jak za sprawą czarodziejskiej różdżki.

Jeśli jesteś początkujący i chcesz stracić kilka kilogramów, nie rzucaj się na
głęboką wodę.
Zamiast tego, postaraj się wyznaczyć małe cele - stawiaj małe kroki!

Zdobycie lepszej sylwetki wymaga czasu i ciężkiej pracy.

Ale zadajmy sobie pytanie... Co nie wymaga ciężkiej pracy,
jeśli chcemy coś osiągnąć!?!?!


Wyznaczaj sobie cele - jeśli podchodzisz poważnie do postanowień noworocznych. Kluczowe jest, by mieć jasne cele i możliwość kontrolowania postępów.
Kiedyś już o tym pisałem - dobrym sposobem jest robienie sobie zdjęć cyklicznie.

Ustawienie celów i czasu, w którym powinny być osiągnięte, pozwoli Ci
zaplanować dalsze postępy.

Wsparcie przyjaciół i rodziny jest niezwykle istotne - trzymanie się
postanowień jest trudne i zmaganie się z nimi w pojedynkę, może być
prawdziwym wyzwaniem.
Rodzina i przyjaciele, zachęcający Cię do kontynuowania rozpoczętej pracy,
będą doskonałym wsparciem emocjonalnym.
Z czasem 

Ustanowienie celów i czasu, w którym powinny być osiągnięte, pozwoli Ci zaplanować dalsze postępy.
Wsparcie przyjaciół i rodziny jest niezwykle istotne – trzymanie się postanowień jest trudne i zmaganie się z nimi w pojedynkę, może być prawdziwym wyzwaniem.
 Rodzina i przyjaciele, zachęcający Cię do kontynuowania rozpoczętej pracy, będą doskonałym wsparciem emocjonalnym. Z czasem, trening stanie się czymś więcej niż codziennym obowiązkiem, a zdrowe jedzenie będzie
tak Ci smakować, że nie zechcesz go zamienić na nic innego! ;)

Jeśli jednak nie będziesz miał wsparcia od innych, to nie przejmuj się
tym w ogóle, tylko rób to co uważasz za słuszne!

Idź do przodu i walcz o swoje pragnienia!!!

Stwórz manifest (ogłoś Światu czego chcesz dokonać), który da Ci zarys planów i celów oraz pomoże skupić się na nich.
 Dzięki temu, że wypiszesz swoje postanowienia i przypniesz je na ścianie, nie będziesz mógł robić wymówek.

Nagradzaj się za osiągnięte cele.

 To, że postawiłeś na zdrowy tryb życia nie znaczy, 
że nie możesz czasami pozwolić sobie na coś, za czym przepadasz.
Np. zrób to w niedzielę, kiedy masz wolne od wszystkiego!
Staraj się na początek wytrzymywać cały tydzień w swoich postanowieniach
i w tą przysłowiową niedzielę nagrodzić się czymś co uwielbiasz - nawet jeśli
nie jest to zbyt zdrowe ;)

 Jeśli będziesz nagradzać się regularnie (może niezbyt regularnie i często!;p), poczujesz się zmotywowany i zachęcony do dalszych starań!

Postaraj się, żeby Twoje noworoczne postanowienia nie były zbyt trudne. 
Drobne wyzwania, które jesteś w stanie pokonać, dadzą Ci motywację do dalszych działań.
 Na początku będziesz zmagał się z nimi, ale po pewnym czasie ich realizacja stanie się prawdziwą przyjemnością.

---------------------------------------------------

Jeżeli ten tekst był Tobie pomocny, to cieszę się niezmiernie :)

Napisz pod spodem proszę komentarz, czy ta wiedza Ci się
przydała i daj mi znać również jaki post powinienem napisać,
żeby Ci pomóc w schudnięciu, może w motywacji, albo jeszcze jakiś
inny!

Daj znać i zapraszam do polubienia fanpage na FACEBOOKU :)

https://www.facebook.com/KavaKado


Do następnego ;)


sobota, 16 listopada 2013

PSYCHOLOGIA, A ODCHUDZANIE przez jedzenie - dla początkujących!



Witajcie :)


Dziś trochę na temat odchudzania, ale ze strony umysłu...

Bardzo ważną rolę w odchudzaniu odgrywa odpowiednie myślenie!!!

Otóż jasno sprecyzowane i dobre nastawienie do sprawy -
spowoduje lepszy, szybszy i skuteczniejszy sukces!


A teraz kilka metod psychologicznych bardzo pomagających
w odchudzaniu:

1. Uwierzyć w SIEBIE i wbić sobie do głowy, że można!



2. Przyjąć do świadomości, że przez całe życie będziemy się
zdrowo odżywiać! (jak już kiedyś pisałem - na początek tylko
miesiąc, aby nawyk wszedł w życie, a później poleci samo ;>)

3. Zapisywać wszystkie korzyści z utraty niepożądanej masy ciała np.

- Nabiorę pewności siebie

- Będę bardziej podobał/a się partnerowi nago

- Łatwiej będzie mi się poruszać

- Będę zadowolony/na ze swojego wyglądu

4. Starać się jeść powoli i w spokoju, dzięki temu mniej
zjemy... a spokój pozwoli delektować się jedzeniem, 
a nie wpychać go bezmyślnie do żołądka!

5. Jeść na siedząco (daje to większą świadomość tego co się
wkłada do ust)

6. Monitorować swój jadłospis i przestrzegać zasad 
zdrowego odżywiania!

7. Na początek wszystkie produkty kuszące, chować w miejsca
nie rzucające się w oczy, natomiast te prawidłowe-zdrowe produkty,
trzymać w zasięgu wzroku!

8. Stopniowo uczyć się rozróżniać faktyczny głód od zachcianek!

9. Przeczekanie zachcianki ćwiczy naszą silną wolę, warto czasami
wspomóc się szklanką wody, lub ugotowanym siemieniem lnianym!

10. Musimy starać się zachowywać rozsądek w sytuacjach, 
kiedy jemy poza domem!

11. Zwracać uwagę na poczucie sytości - uczucie to przychodzi 
po ok. 15 minutach od zjedzonego posiłku!

12. Kontrolować wagę ciała - czyli ważymy się co tydzień,
aby zyskać wiarę w siebie i wytrwać w zdrowym odżywianiu!



13. Robić sobie co miesięczne zdjęcia i porównywać je ze sobą!
Jeśli zaczną się pojawiać widoczne efekty, to przyklejamy sobie zdjęcia
w takim miejscu, żeby je codziennie oglądać, po to aby się motywować!

14. Wyznaczyć sobie najbliższy realny cel i nagrodzić się gdy go osiągniemy!

15. Nagradzać się za wszystko, co robimy dobrze!
Może być nawet zwrot: "Ale jestem zajebisty/a" ;)

16. Znaleźć swojego mentora - osobę do której można napisać 
i omówić z nią problemy żywieniowe, lub treningowe!

17. Trzeba wytrwale zapobiegać podjadaniu! Jeśli włażą
Ci w drogę pokusy, trzeba przygotować kartkę "NIC Z TEGO",
albo "ZAKAZ PODJADANIA"!



18. Nie zajadać emocji i stresu - starać się wymyślić coś innego!

19. Znaleźć swoją racjonalną metodę na stres - np. trening,
spacer po lesie, medytacja!

20. Czas zrobić listę celów które chce się osiągnąć w przedziale czasowym, odpowiednim do naszych potrzeb, bądź możliwości!

21. Opierać się osobom, które nas częstują kuszącą strawą - 
oni niekoniecznie chcą, żeby nam się udało, 
albo po prostu są mało świadomi tego co jest zdrowe i potrzebne
do życia, a co nie (najczęściej jest to nasza rodzina i przyjaciele)!



22. Alkohol - Czas podjąć decyzję o jego nie spożywaniu!
1 gram alkoholu ma prawie dwa razy więcej kalorii niż węglowodany, czy białko!

23. Uczyć się rozpoznawać negatywne myślenie, takie jak:
"nie dam rady", czy "chyba nie uda mi się wytrwać w postanowieniu".
Trzeba od razu zmienić nastawienie i myślenie na pozytywne,
warto wtedy powiedzieć sobie: "przecież chcę się czuć lepie",
"chcę wreszcie być szczęśliwy/a", "cholera muszę to zrobić i zrobię to"!!!

24. Przeciwstawiać się poczuciu winy! Z autopsji wiem, że istnieje 
w NAS takie poczucie winy i krzywdy, zwłaszcza w towarzystwie bliskich,
lub znajomych, którzy nie potrzebują się odchudzać.
Trzeba sobie wreszcie wbić do łba, że największą krzywdą, która
nas spotka, będzie odstąpienie od drogi którą obraliśmy 
i w efekcie zaprzepaszczenie szansy na nasze szczęście!
Na nasze szczęście - NIE CZYJEŚ SZCZĘŚCIE!!!

-----------------------------------------

Mam nadzieję że te informacje przydadzą się Wam i wykorzystacie
je dla siebie i do pracy nad sobą. :)

Zapraszam do komentowania i jeśli macie jakieś propozycje,
co jeszcze chcielibyście czytać i co mogłoby Wam pomóc, to piszcie do mnie ;)


Do następnego ;)


sobota, 9 listopada 2013

Musli na śniadanie - co zrobić, żeby się nie znudziło?!



Witajcie :)


Codzienne jedzenie musli, lub otrębów może przerażać
i zniechęcać, dlatego też postanowiłem pokazać Wam 
jak ja sobie radzę ze zdrowym jedzeniem śniadania...


Jeśli chodzi o musli, to najlepiej komponować je samemu -
a nie kupować gotowych, które zawierają mnóstwo cukru, który nas tuczy!!!

Na sam początek należy udać się na zakupy...


Co najlepiej kupić, aby stworzyć pełnowartościowe i zdrowe musli??

Baza:

Płatki owsiane, orkiszowe, żytnie i jęczmienne,
dodatkowo siemię lniane, otręby pszenne i trochę wiórków kokosowych.

Jako dodatki proponuję: 

Orzechy włoskie, laskowe, arachidowe (nie solone),
płatki kokosowe, nerkowce, suszone morele, figi, śliwki, żurawinę...
czy nawet masło orzechowe ;)


Żeby musli nam się nie znudziło, to najlepiej żeby baza była niezmienna,
a za każdym razem zmieniały się dodatki - wedle upodobań ;)

Ja już zrobiłem zakupy i uzupełniłem swoje pojemniki.
Najlepiej mieć takie pojemniki na kuchni w zasięgu wzroku,
żeby po prostu nie zapomnieć o zdrowym jedzeniu!



Dobrze skomponowane musli dostarczy nam energii
na dłuższy czas! Dzięki węglowodanom złożonym
zawartym w płatkach i otrębach, głód nie będzie nam 
dokuczał przez 3 lub 4 godziny, a dzięki węglowodanom
prostym zawartym w suszonych owocach dostaniemy zastrzyk energii!

Jeśli chodzi o dostarczanie białka i tłuszczy na śniadanie,
to dostarczą ich orzechy!

Dodatkiem białkowym do gotowego już musli może być zarówno
zwykłe mleko, mleko sojowe jak i jogurt naturalny, czy chudy twaróg.

Musli można wykorzystać również do koktajlu, 
który możemy zabrać do pracy!


A wy jak komponujecie swoje musli?? :)


Do następnego ;)


środa, 23 października 2013

Skuteczna mikstura na przeziębienie!



Witajcie :)


Dzisiaj trochę z innej beczki, ale właściwie też
związane ze zdrowiem!

Podam Wam przepis na miksturę, która skutecznie pomaga
w walce z przeziębieniem i niszczy bakterie!


Składniki:

- korzeń imbiru (ok. 120g)
- miód (najlepiej spadziowy)
- cytryna (2szt.)
- suszona żurawina (garść)
- 1l wody




Sposób przygotowania:

Na początek obrać imbir, pokroić na plastry i wrzucić
do gotującej się wody. Gotować go jakieś 20 minut.
Pod koniec gotowania wrzucić żurawinę i zdjąć z gazu.
Odczekać aż całość ostygnie. Przelać do szklanki letni wywar,
dodać łyżkę miodu i sok z połowy cytryny. 
Pijąc miksturę poczujecie mocne pieczenie
i rozgrzewanie w przełyku i żołądku.




Pamiętajcie, aby nie dodawać miodu i cytryny do całości,
ponieważ wywaru z imbiru starczy Wam na 2-3 dni,
także podczas lekkiego podgrzewania, właściwości miodu 
i cytryny zostaną częściowo utracone!




Na koniec kilka słów na temat właściwości mikstury:

Imbir - rozgrzewa i działa przeciw-bakteriobójczo 

Żurawina - zapobiega infekcjom układu moczowego,
dobroczynnie działa na nerki (przydatna przy przeziębieniu,
ze względu na przyjmowane leki, które zazwyczaj źle
działają nam na nerki)

Miód - wspomaga przy odporności

Cytryna - witamina C łagodzi infekcje


Na zdrowie i do następnego :)



środa, 9 października 2013

Moje kolejne kroki - MOTYWACJA DLA CIEBIE!!!



Witajcie :)


W dzisiejszym poście dodaję moją kolejną zmianę!

Tym wpisem chciałbym Was zachęcić do dalszej walki o wymarzoną
sylwetkę i do robienia sobie zdjęć co miesiąc!
Jeśli zobaczycie jakiekolwiek zmiany i postępy pomiędzy
swoimi zdjęciami, to będziecie chcieli iść dalej!
Dostaniecie kolejną porcję motywacji, wiary w siebie. 
Dostaniecie skrzydeł i będziecie mieli siłę na to,
aby wytrwać do postanowionego przed sobą celu!

Jak wiadomo życie nie składa się tylko z treningów
i liczenia kalorii!

Trzeba ogarnąć więcej rzeczy, takich jak praca, dom, 
związek, pasja, itd.

Ale my tu nie o tym!!!

Jaka jest moja recepta na to wszystko??

Jeśli dopiero zaczynasz, lub jeszcze nie osiągnąłeś/łaś 
końcowego celu, to musisz pamiętać aby myśleć o tym 
do czego chcesz dojść i trzymać się tego jak niczego innego!

Nie zaniedbywać przy tym innych obowiązków, ale też
ograniczyć niektóre przyjemności i niepotrzebne rzeczy!
Oczywiście w miarę rozsądku!

Trzeba pamiętać, że przy odchudzaniu, bądź budowaniu
mięśni i tworzeniu wymarzonej sylwetki - czeka Cię sporo
wyrzeczeń i wysiłku, ale jeśli wytrwasz do końca,
to poczujesz się naprawdę wspaniale!
Zresztą z każdym małym postępem będziesz czuł/a się coraz lepiej
i docenisz wszystko co już osiągnąłeś/łaś!!! :D

------------------------------------------

Zdjęcie po lewej stronie zostało zrobione 21 lipca, a to po prawej
28 września - czyli trochę ponad dwa miesiące pomiędzy zdjęciami!

Przyznam szczerze, że w tym czasie miałem trochę ciężko z regularnością 
w odżywianiu i treningach, ponieważ było to akurat w sezonie letnim!
Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale pracuję w gastronomii i jak wiadomo
w tym okresie jest największy ruch w tej branży!



Chcę tu przytoczyć pewną kwestię, a mianowicie: nie ważne gdzie pracujesz,
nie ważne co robisz i ile masz obowiązków... najważniejsze jest,
abyś chciał/a bardzo coś osiągnąć i po prostu powoli do tego dążył/a!
Warto też zrozumieć, że niektórzy idą do przodu dużo szybciej,
a inni bardzo wolno!

Jeżeli Ty jesteś którąś z tych osób - które idą wolniej, to nie patrz 
się na tych którzy idą szybciej od Ciebie, ani na tych którzy idą jeszcze wolniej, bo będzie Ci z tym źle i w efekcie zrazisz się do tego wszyskiego
do czego dążysz!

Niektórzy po prostu mają lepsze warunki, a inni gorsze...
i ciężej im osiągnąć obrany cel!

Ja wiem jedno... trzeba wyciągnąć jak najwięcej
z tego co mamy w danej chwili!

--------------------------------

Mięśnie, których wcześniej praktycznie nie miałem -
zaczynają rosnąć i zaczynają być widoczne!

Już w szkole kombinowałem ze zwolnieniami z wf-u 
i praktycznie od podstawówki nie ćwiczyłem!

Ale to jeszcze nie koniec...

Dodaję też takie zdjęcie, aby Was jeszcze bardziej zmotywować 
i pokazać Wam, że jeśli będziecie działać w miarę systematycznie,
to z czasem zobaczycie efekty!!! 

Namawiam także do robienia sobie zdjęć co miesiąc - 
zobaczycie jakiego da Wam to kopa ;)

Pomiędzy tymi zdjęciami minęło jakieś 8 miesięcy!


Mam nadzieję, że w jakimś stopniu Was zmotywowałem
do dalszego pracowania nad sobą!

Jeśli tak, to bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Was
i za wasze postępy :)

Moje postępy zawdzięczam zdrowemu odżywianiu
i pracy z 7 MINUTOWYM TRENINGIEM, który bardzo
polecam i jeżeli ktoś z Was chce go wypróbować...
to zapraszam na priv - wszystko dokładnie wyjaśnię,
powiem jak działa i na czym dokładnie polega! :)


JEDZIEMY DALEJ i do następnego :)


piątek, 4 października 2013

PORANNY START - jak dobrze się obudzić bez kawy...



Witajcie :)


Dziś obiecany post na temat porannego startu...

Kto ma rano czas na chłodny prysznic, albo na poranne
ćwiczenia, żeby pobudzić całe ciało?? 
Większość ludzi wypija rano kawę - często na czczo
(co jest bardzo niezdrowe!) i biegną do pracy!

Co zrobić jak nie mamy czasu na te wszystkie poranne czynności??

Jakiś czas temu odkryłem rewelacyjną metodę, a właściwie 
ćwiczenia, które wykonuję już jakiś czas, aby sprawdzić
czy to faktycznie działa i okazało się, że sprawdza się 
to fantastycznie na poranny start!

Ćwiczenia te nazywają się WIBROGIMNASTYKĄ - poranną zaprawą!

Ćwiczenia pomogą zaprawić się na cały dzień... poczujemy się
po nich bardziej rześko, świeżo i będziemy bardziej aktywni!
Jednym słowem naelektryzują całe ciało na dobry początek dnia!

Dodatkowo wibrogimnastyka działa zbawiennie na ludzi
pracujących umysłowo, ponieważ pomaga odświeżyć przemęczony
umysł nawet w ciągu dnia i to w pracy!

Jak wykonywać takie ćwiczenia??

Jest to banalnie proste, trwa naprawdę krótko i co najważniejsze -
JEST SKUTECZNE!

A teraz... stań prosto i ściągnij łopatki do siebie. 
Złącz obie nogi, a stopy ustaw równo przed siebie.
Unieś pięty na 1 cm od ziemi (tak jakbyś wspinał się na palcach)
po czym opuść je na podłogę - poczujesz lekki wstrząs!


To by było wszystko, jeśli chodzi o samo ćwiczenie!

Dołożę do tego jeszcze kilka cennych uwag: każde - że się tak
wyrażę tąpnięcie - wykonuj nie częściej niż raz na sekundę i bez pośpiechu!
Po trzydziestu tąpnięciach zrób przerwę ok 5 - 10 sekund.
 Przy każdej serii zrób 60 powtórzeń!
Zrób trzy serie i pomiędzy każdą serią odpocznij 30 sekund!
Nie unoś pięt wyżej niż 1 cm i staraj się robić ćwiczenia na boso,
lub w skarpetkach!

Jak mocne powinny być ćwiczenia - wstrząsy??

Na pewno nie powinny być strasznie mocne, choć z naturalnego
punktu widzenia nawet jest to nie możliwe przy tak małej 
odległości, jaką jest 1 cm.


Wiem, że to brzmi trochę irracjonalnie, ale zaraz wyjaśnię
o co w tym właściwie chodzi...


Przy tych ćwiczeniach następuje zjawisko takie samo
jak przy chodzeniu, czy nawet bieganiu!
Jeśli są powody, że nie możecie biegać i nie możecie doświadczyć
porannego pobudzenia przez bieganie, to powyższe ćwiczenia
rekompensują ten właśnie poranny start!
Oczywiście nie spalają nam przy tym tkanki tłuszczowej -
żeby to było jasne! ;)

-----------------------------------------------------------

Podsumowując:

Ćwiczenia te nie stanowią żadnego zagrożenia dla kręgosłupa,
ponieważ są zgodne z potrzebami organizmu!
Oczywiście trzeba pamiętać, aby stać prosto.

Warto je wykonywać również w ciągu dnia,
od 3 do 5 razy na dzień po jednej serii!
Należy także zwrócić uwagę, aby wykonywać ćwiczenia
z lekko zaciśniętą szczęką i robić je systematycznie!

Po takiej wibrogimnastyce ustępuje ospałość, jak i ociężałość
umysłowa - spowodowana pracą siedzącą, czy przy komputerze!

Oprócz pobudzenia organizmu, ćwiczenia te pobudzają
dodatkowo jelita do działania i można powiedzieć, że działa 
to jak taki błonnik witalny!

Na dodatek wstrząsy organizmu wspomagają lepsze krążenie
krwi w żyłach i pomagają również usuwać zgromadzony szlam
międzykomórkowy - jednym słowem wspomagają oczyszczanie organizmu!


Polecam wszystkim WIBROGIMNASTYKĘ poranną!!! ;)


Do następnego :)